Sto lat temu w płockiej katedrze sakrę biskupią przyjmował ks. Adolf Piotr Szelążek, dziś kandydat na ołtarze. Z tej okazji W płockiej katedrze została we wtorek odprawiona Msza św. w intencji beatyfikacji sługi Bożego z udziałem rektora PWSZ w Ciechanowie prof. Leszka Zygnera oraz aktorów z Łucka, miasta, gdzie biskup Szelążek był ordynariuszem.
– Biskup Szelążek poniósł swoistą śmierć męczeńską, która była być może gorsza od tej zadawanej mieczem przez oprawców w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, bo była rozciągnięta w czasie – wspomina ks. dr Marek Jarosz, rektor płockiego Wyższego Seminarium Duchownego, który przewodniczył liturgii.
Pamięć o biskupie podtrzymują siostry ze zgromadzenia, które sam założył:
Msza św. w płockiej katedrze o beatyfikację bp. Adolfa Piotra Szelążka była też okazją do modlitwy za Ukrainę. – Dzięki niemu nasze związki z Ukrainą zaowocowały tym, że wielu duszpasterzy wygnanych stamtąd dożywało swoich dni w naszej płockiej diecezji – przypomniał ks. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej.
Specjalnie na tę rocznicę do Płocka przyjechała grupa parafian z Łucka, którzy przygotowali sztukę ‘Kto we łzach sieje’, przetłumaczoną na język polski. Ten krótki spektakl pokazywał niezłomność i niezachwianą wiarę związanego z diecezją płocką biskupa łuckiego.
bp. Adolf Piotr Szelążek był biskupem pomocniczym diecezji płockiej, a później ordynariuszem w Łucku na Ukrainie. Założył zgromadzenie Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W 1945 r. został aresztowany przez NKWD, oskarżony o szpiegostwo na rzecz Watykanu i deportowany do Polski. Trwa jego proces beatyfikacyjny.