Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Koncert inny niż zwykle…
Zredagował(a) Michał Siedlecki on 14 maja 2020
/
RSS Feed
Paweł Kowalski i Aneta Todorczuk stworzyli majowy koncert słowno-muzyczny – jeden z tych, które odbywają się w sannickim pałacu od 1981 roku. Odbył się on jednak całkiem nietypowo, bo po raz pierwszy w historii przy pustej widowni.
Powodem nie był brak chętnych, ale obecna sytuacja epidemiologiczna.
Mówiła Aneta Todorczuk, która przeplotła dźwięki fortepianu poezją Agnieszki Osieckiej, Wisławy Szymborskiej i Jonasza Kofty. Swój autorski dobór strof uzasadniła trafnością i aktualnością słów poetów. A jak odebrał granie do pustej Sali Paweł Kowalski?
Pałac w Sannikach niestety jest wciąż zamknięty ale park w całej okazałości jest dostępny dla zwiedzających.