Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Jest pozwolenie na budowę, ale nie ma kasy – płońszczanie czekają na nowy stadion
Zredagował(a) Redakcja Ciechanów on 7 marca 2018
Jest pozwolenie na budowę ale nie ma kasy – tak w skrócie można opisać plan modernizacji stadionu miejskiego w Płońsku. Na nowy obiekt, gdzie można będzie trenować w godziwych warunkach, płońszczanie czekają od wielu lat. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę burmistrz Płońska Andrzej Pietrasik, który był gościem wtorkowej audycji ‘Gość Dnia’ w KRDP. Burmistrz odniósł się miedzy innymi do pytania, czy Płońskowi jest potrzebny tak duży i tym samym drogi stadion z ośmiotorową bieżnią lekkoatletyczna.
Miasto przedstawiło projekt i pozwolenie na budowę nowoczesnego kompleksu sportowego, który zakłada, że stadion zostanie dostosowany do rozgrywania meczów piłkarskich III ligi. Zyska w całości zadaszoną trybunę z miejscami siedzącymi na 1000 osób, a także budynek socjalno-sportowy. Bieżnia lekkoatletyczna będzie nowoczesna, 8-torowa z poliuretanu, zaplanowano też rzutnie i skocznie oraz mobilną trybunę dla 50 kibiców. Projekt imponujący, ale też drogi. Kosztorys opiewa na kwotę około 15 milionów złotych. Z Ministerstwa Sportu i Turystyki miasto może uzyskać dofinansowanie w kwocie nie większej jak 5 mln zł i to pod warunkiem, że stadion zostanie uznany za stadion branżowy, np. dla lekkoatletów. I co teraz? pytamy burmistrza Płońska Andrzeja Pietrasika.
Burmistrz dodał, że miasto będzie szukać montażu finansowego. Okres ważności pozwolenia na budowę stadionu wynosi trzy lata.