Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Anna Fryczkowska: Ta kobieta żyła naprawdę i miała odjechany życiorys
Zredagował(a) Barbara Tokarska on 9 listopada 2020
Na rynku wydawniczym ukazała się powieść pt: “Cyrkówka Marianna”, opowiadająca o powojennym życiu Marianny Razik – artystki sztuki cyrkowej i malarki z Mdzewa pod Strzegowem i i jej męża Franciszka, którzy przez ponad 20 lat wędrowali po Polsce z cyrkiem. – Ta kobieta żyła naprawdę i miała tak odjechany życiorys, jaki tutaj opisałam – podkreśliła w audycji “Gość Dnia” Anna Fryczkowska – pisarka, autorka powieści.
Pisarkę zafascynowała dzielna i odważna kobieta
Pisarka na początku planowała napisać reportaż, ale później zdecydowała o powieści. Dlaczego?
Marianna Razik pochodziła z Mdzewa na Mazowszu. Urodziła się w roku 1915 w biednej, chłopsko-rzemieślniczej rodzinie, ale najwyraźniej interesował ją większy świat, bo pracowała w Warszawie, najpierw jako opiekunka do dzieci, a potem – pomoc dentystyczna. Wojnę spędziła na robotach przymusowych, ciężko ranna i wyczerpana wróciła do domu. Tuż po wojnie poznała Franciszka Razika, więźnia Stutthofu, który pewnego dnia pojawia się we wsi i zostaje przyjęty do rodziny (według oficjalnych źródeł była to jednak przypadkowa zbieżność nazwisk, nie pokrewieństwo). Razik stracił w wojnie żonę, dziecko i cyrkowy biznes. Szybko się pobierają i ruszają ze swoim cyrkiem w Polskę. Postanawiają żyć w drodze, jako wędrowni artyści. Franciszek jest w końcu znakomitym siłaczem i atletą, Marianna natomiast szybko się uczy, dając upust wrodzonej kreatywności. Wymyśla wiersze i zapowiedzi, szyje kostiumy, ozdabia rekwizyty, opanowuje sztukę akrobacji i w końcu zostaje uznana przez specjalną komisję za profesjonalną cyrkówkę. Po śmierci męża, Marianna wraca do rodzinnego Mdzewa, gdzie zamieszkuje w jednej izbie w domu brata Jana. Tam do końca życia maluje obrazy – makaty, które rozsławiły ją na całym świecie. Zmarła w wieku 90 lat. Dużą kolekcję jej makat oraz rzeźby brata Jana prezentuje na stałej wystawie Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie.
Foto: Okładka powieści “Cyrkówka Marianna”.