Samorządowcy zapowiadają, że strajkujący nauczyciele dostaną pensje za dni, w których powstrzymują się od pracy. I to mimo decyzji Regionalnej Izby Obrachunkowej, która przyznała, że za strajk wynagrodzenie się nie należy. Tak jest m.in. w Ciechanowie.
O szczegółach Renata Jeziółkowska, rzeczniczka UM Ciechanów:
Prezydent Krzysztof Kosiński ze zrozumieniem odniósł się do postulatów nauczycieli i aprobował zawieranie porozumień dyrektorów szkół ze związkiem zawodowym w sprawie wypłacenia wynagrodzenia za okres strajku.
Pieniądze do szkół popłyną zatem w niezmienionej wysokości i tylko od ich dyrektorów będzie zależało, jak wypłacą je nauczycielom. Może to być nagroda lub dodatek motywacyjny.