Ewa Stangrodzka – Kozłowska: Żałuję, że tak mało pytałam Tatę o bitwę pod Monte Cassino

Ewa Stangrodzka – Kozłowska poeta, dziennikarka, przewodnik turystyczny gromadzi dokumenty potwierdzające udział jej ojca Feliksa Stangrodzkiego w Bitwie pod Monte Cassino. W audycji “Gość Dnia”, opowiedziała słuchaczom o szlaku bojowym ojca w Armii gen. Władysława Andersa. Dziennikarka po latach żałuje, że kiedy żył jej ojciec, nie zapisała wspomnień z tamtych tragicznych wydarzeń.

Dziennikarka zapowiedziała w audycji, że podejmie się napisania historii swojego ojca, polskiego żołnierza, uczestnika kampanii wrześniowej, więźnia na terenie Związku Sowieckiego, żołnierza Armii Andersa.

Bitwa pod Monte Cassino, to w sumie 4 bitwy stoczone przez wojska alianckie z Niemcami, które miały miejsce w 1944 roku w rejonie klasztoru na Monte Cassino. Bitwa ta uznawana jest za jedną z najbardziej zaciętych (obok walk pod Stalingradem, na łuku kurskim, lądowania w Normandii i powstania warszawskiego) w czasie II wojny światowej.
Ostatecznie linie niemieckie zostały przełamane 18 maja zarówno dzięki natarciom Francuskiego Korpusu Ekspedycyjnego, 2 Korpusu Polskiego oraz brytyjskiej 78 Dywizji, jak i wyczerpaniu sił i środków 10 Armii niemieckiej, która tego dnia rano zaczęła wycofywać swe frontowe oddziały.
Główną siłę atakującą czwartego natarcia (operacja „Honker”, 11–19 maja) miał stanowić 2 Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Kryptonim operacji pochodzi od słowa „honk”, co w języku angielskim oznacza krzyk dzikich gęsi.
Odwaga i dzielność Polaków, uwiecznione zostały w pieśni Czerwone Maki i na kartach historii.

Foto: Wprost Historia