Kibice, którzy postanowili poświęcić sobotnie popołudnie na wspieranie płockiej drużyny z pewnością się nie zawiedli. Szalony mecz, ogrom emocji i co najważniejsze pozytywne zakończenie. Płockie zawodniczki podejmowały na swoim parkiecie drużynę AZS Uniwersytet Warszawski. Przed tym spotkaniem warszawska drużyna plasowała się na 7 miejscu w tabeli, zaś gospodynie na 3. Od samego początku mecz był istnym rollercoasterem, zmiany wyniku były bardzo częste, nie brakowało ostrej gry i kontrowersji. Festiwale błędów przeplatane przebłyskami fantastycznej gry i na dobrą sprawę dopiero w 4 kwarcie cokolwiek się wyklarowało. Podopieczne Ireneusza Jasińskiego pokazały, że to one grają u siebie i zajmują wyższe miejsce w tabeli i przeważyły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostateczny wynik to 66:55 i wybuch radości na koniec spotkania. To zwycięstwo pozwala utrzymać 3 miejsce w tabeli, którego płockie zawodniczki nie oddają już od 20 tygodni czyli aż 15 ligowych kolejek. Wielkie gratulacje!