W sobotni wieczór do Płocka przyjechała drużyna AZS Uniwersytet Gdański, aby zmierzyć z naszymi koszykarkami. To zawodniczki z Płocka były zdecydowanymi faworytkami tego meczu, gdyż przed meczem zajmowały 3 miejsce w tabeli i były po dłuższej serii zwycięstw, a zawodniczki z Gdańska zamykają tabelę, nie posiadając żadnego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie. Jednak mecz pisze własne scenariusze i po dwóch kwartach byliśmy świadkami sensacji. Mecz układał się pod dyktando gości. W przerwie jednak trener Ireneusz Jasiński musiał wstrząsnąć szatnią, gdyż nasze zawodniczki wyszły na parkiet odmienione. Prawdziwy festiwal dobrej gry, rzutów za 3 i pięknych dla oka akcji i losy meczu odwrócone. Ostateczny wynik to 78:63 i utrzymane 3 miejsce w tabeli. Prawdziwy sprawdzian przed Płocką drużyna już za tydzień, kiedy na własnym boisku podejmą liderki, MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski.
MON-POL Płock nie zwalnia tempa
