Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Pamiętali o pomordowanych w Lesie Ościsłowskim
Zredagował(a) Barbara Tokarska on 2 maja 2023
Spotkaliśmy się po raz kolejny w Ościsłowie, w miejscu kaźni. Niemcy, którzy wykonywali polecenia Hitlera kłamali, by pod pozorem leczenia w ich i jego mniemaniu „naprawić społeczeństwo, uwolnić je od kalekich, chorych i ułomnych”. Spotkaliśmy się na polanie ościsłowskiej by pamiętać i żeby się modlić. Nie pozwolimy na krętactwo i kłamstwo. Nie zapomnimy, jednocześnie wierząc, że pokój jest dobrem najwyższym, o który zawsze należy zabiegać – takie słowa wygłosił Łukasz Kapczyński burmistrz miasta i gminy Glinojeck podcza uroczystości w Lesie Ościsłowskim, w miejscu kaźni w lutym 1940 roku.
Na leśnej polanie zebrali się obecni mieszkańcy okolicznych wiosek, ale także rodziny pomordowanych w 1940 roku, którzy w tym dniu przyjeżdżają z różnych zakątków Polski.
W intencji ofiar terroru hitlerowskiego, na polanie w Lesie Ościsłowskim odprawiona została polowa msza święta, której przewodniczyli – dziekan dekanatu ciechanowskiego zachodniego, proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej w Ciechanowie ks. Jan Jóźwiak, proboszcz parafii w Sulerzyżu ks. Krzysztof Kosewski i ks. senior Mieczysław Białowąż.
Foto: T.Lewandowski