W dobie pandemii odwołano lub ograniczono wiele pielgrzymek. Jednak tej wyprawy obostrzenia nie dotyczą. Biorą w niej udział tylko 4 osoby a dystans od ludzi zapewnia im koryto Wisły, płyną bowiem na tratwie. Poza tym mają szczególną opiekę św. Jana Pawła II, którego relikwie płyną z nimi. O niezwykłej formie pielgrzymowania mówi Wojciech Chodkowski – jej pomysłodawca:
“Pielgrzym” to nazwa tratwy, która miesiąc temu pod hasłem „Z biegiem Wisły – śladami papieża Polaka” wyruszyła spod Krakowa. We wtorek zacumowała w Płocku. To kolejne miasto na trasie pielgrzymki, które odwiedził św. Jan Paweł II. Uczestnicy zwiedzili katedrę i miejsca, które odwiedził papież w 1991 r. Choć wydaje się, że płynięcie z prądem rzeki jest proste, dowódca wyprawy mówi, że Wisła uczy pokory:
Dziś po południu “Pielgrzym” rusza w dalszą drogę. Następnym przystankiem będzie Włocławek. Pielgrzymka wiślana zakończy się w Pucku 27 czerwca, stamtąd pątnicy pójdą pieszo w dorocznej pielgrzymce ludzi morza do sanktuarium Matki Bożej w Swarzewie.
foto: Gość Płocki