4 promile alkoholu w organizmie miał rowerzysta zatrzymany w miniony piątek przez ciechanowskich policjantów. O całej sytuacji funkcjonariuszy powiadomił świadek, który widząc pijanego cyklistę postanowił zareagować i zadzwonił na numer alarmowy. Apelujemy – nietrzeźwi rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników dróg!
W piątek (17 marca br.) kilka minut po godz.19.00 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o rowerzyście, który stwarza zagrożenie na drodze. Kierujący jednośladem jechał ulicą Nużewską w Ciechanowie bez wymaganego oświetlenia i bez jakichkolwiek elementów odblaskowych środkiem jezdni. Skierowani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 61-letni mieszkaniec Ciechanowa ma 4 promile alkoholu w organizmie! Mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Właściwa postawa innego kierującego przyczyniła się do wyeliminowanie z drogi pijanego rowerzysty i być może zapobiegła tragedii.
Jak podkreśla mł. asp. Magda Zarembska z KPP w Ciechanowie, Policjanci przypominają, że za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierowca stwarza realne i poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierowca samochodu, motocykla, roweru czy innego pojazdu. Coraz częściej uczestnicy ruchu drogowego nie są obojętni i reagują na przypadki jazdy w stanie nietrzeźwości. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom może uratować czyjeś życie. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych!
Foto: KPP w Ciechanowie