Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Płocki Czerwony Atrament zamknął swoje podwoje
Zredagował(a) Michał Michalak on 16 sierpnia 2018
Coś się kończy, coś się zaczyna. Płocki Czerwony Atrament zamknął swoje podwoje dla miłośników najlepszych gatunków kawy i literatury z najwyższej półki. W czasie ponad 2,5-letniej działalności lokal otrzymał m.in. nominację do tytułu najlepszej kawiarni w Polsce, dołączając do wąskiego grona ośrodków kształtujących życie kulturalno-społeczne płocczan. Mówi założyciel Czerwonego Atramentu Krzysztof Blinkiewicz.
W pożegnaniu Czerwonego Atramentu wziął m.in. udział ceniony reportażysta Filip Springer, który poświęcił mu miejsce w książce ‘Miasto Archipelag: Polska mniejszych miast’.