Coś się kończy, coś się zaczyna. Płocki Czerwony Atrament zamknął swoje podwoje dla miłośników najlepszych gatunków kawy i literatury z najwyższej półki. W czasie ponad 2,5-letniej działalności lokal otrzymał m.in. nominację do tytułu najlepszej kawiarni w Polsce, dołączając do wąskiego grona ośrodków kształtujących życie kulturalno-społeczne płocczan. Mówi założyciel Czerwonego Atramentu Krzysztof Blinkiewicz.
W pożegnaniu Czerwonego Atramentu wziął m.in. udział ceniony reportażysta Filip Springer, który poświęcił mu miejsce w książce ‘Miasto Archipelag: Polska mniejszych miast’.