Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Po lasach spacerujmy z głową
Zredagował(a) Michał Siedlecki on 21 kwietnia 2020
W poniedziałek zniesiono zakaz wchodzenia do lasu. Te piękne skupiska leśne, które znajdują się w okolicach Płocka, czekają na pieszych. Nadal jednak trzeba będzie przestrzegać pewnych reguł wynikających z zapobiegania rozprzestrzenianiu się pandemii – choć w lasach możemy spacerować bez maseczek ochronnych.
Utrudnić wstęp do lasu może jednak nie wirus – a zbyt dobra pogoda i wynikające z niej zagrożenie pożarem. Lasy Państwowe informują, że w niemal wszystkich lasach obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wilgotność ściółki w niektórych miejscach spadła do krytycznych 8-12 proc.
Leśnicy porównują to do wilgotności drewnianych mebli w naszych domach, która wynosi 9 proc. Pożywką dla ognia jest to, że w lasach nie ma jeszcze bujnej, świeżej roślinności lecz tylko suche liście i łodygi, które są materiałem łatwopalnym.
Warto o tym pamiętać planując wycieczki do lasów, które – w trakcie pandemii koronawirusa – są planowane nader często.