Po ośmiu dniach szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej odnaleziono Radosława K., mężczyznę podejrzanego o morderstwo trójki dzieci. Płocczanina szukali policjanci od ośmiu dni. W akcję zaangażowane były helikoptery, drony i psy tropiące.
Policja miała kilka hipotez, łącznie z tą, że poszukiwany utonął, dlatego konsekwentnie przeszukiwanio okolice Wisły. Ostatecznie mężczyzna został zauważony przez jednego z policjantów na osiedlu Podolszyce.
Mówi podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Zatrzymany miał przy sobie nóż. Był nietrzeźwy.
Przypomnijmy, mężczyzna podejrzany jest o morderstwo trzech chłopców. Wstępne ustalenia wskazują, że 43-latek, będący ojcem jednego z dzieci, zamordował dzieci przy użyciu noża.
Od dnia zdarzenia codziennie w działaniach poszukiwawczych za 42-latekim brało udział kilkudziesięciu policjantów, w tym specjalna grupa poszukiwawcza wraz z psami tropiącymi. Wykorzystany również został policyjny helikopter oraz drony. W działaniach policjantów wspierali funkcjonariusze z Mazowsza oraz strażacy. Dla płockich policjantów odnalezienie poszukiwanego było sprawą priorytetową.