Wczoraj w krakowskim kościele po wezw. św. Piotra i Pawła odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego tydzień temu bpa Tadeusza Pieronka.
Mszy św. przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Nawiązując do obchodzonego w Kościele święta Imienia Jezus, wezwał do modlitwy za zmarłego hierarchę słowami modlitwy porannej: ‘Jezu wszechmogący, cierpliwy, posłuszny, cichy i pokorny sercem, ukaż wszystkim ludziom, a szczególnie Księdzu Biskupowi Tadeuszowi, moc Twojej łagodności i zechciej przyjąć go do swego Królestwa” – mówił.
Kazanie wygłosił abp Grzegorz Ryś. Bpa. Pieronka nie da się poznać ‘bez doświadczenia, kim jest Pan Bóg” – podkreślał metropolita łódzki.
Dodał, że to, co uderza, kiedy się przyglądamy życiu zmarłego hierarchy, to fakt, że na każdym etapie było ono inne. ‘Jego misja zawsze była jakoś inna, ale kto wie, czy w tej inności nie trafiała w samo sedno” – mówił.
‘Nie zrozumiecie bp. Tadeusza bez jego pobożności i jego wiary” – zaznaczył abp Ryś. Wspominał jak bardzo zmarły dbał o świętość sprawowanej liturgii.
Charakterystyczna dla zmarłego była również otwartość na drugiego człowieka.
Otwartości i dialogu uczył się od wielkiego człowieka.
Kaznodzieja porównywał bp. Pieronka do św. Jana Chrzciciela: ‘Bp Tadeusz kochał poprzedzać Jezusa” – podkreślał. ‘Kochał takie miejsca, gdzie mógł poprzedzać Jezusa. Takie obszary nazywa się preewangelizacją”. Jak wyjaśnił, w preewangelizacji nie mówi się od razu o Jezusie, ale otwiera przestrzeń spotkania, wzajemnego słuchania, która umożliwia mówienie o Nim.
Ciało bp. Tadeusza Pieronka zostało złożone w krypcie grobowej w kaplicy św. Michała Archanioła, w prawej nawie świątyni św. Piotra i Pawła. Od 2006 r. spoczywa w niej krakowski biskup pomocniczy Stanisław Smoleński.