Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 62-latek podejrzany o to, że w minioną sobotę spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy rannej 13-latce. Decyzją prokuratora wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę 22 kwietnia br. Około godz. 19.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło Ruszkowie (gm. Gołymin). Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, że kierowca samochodu osobowego uderzył w jadąca na rolkach w tym samym kierunku 13-latkę. Dziewczynka z obrażeniami ciała przewieziona została do szpitala. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy rannej nastolatce.
Do funkcjonariuszy zgłosił się świadek, który wskazał, że kilka kilometrów dalej, w rowie znajduje się uszkodzony pojazd, a przy nim mężczyzna, który może być sprawcą wypadku. Mundurowi natychmiast odnaleźli opla i jego kierowcę. Badanie stanu trzeźwości 62-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało, że ma on prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany.
Jak powiedziała KRDP mł. asp. Magda Zarembska z KPP w Ciechanowie, teraz 62-latek odpowie teraz za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu oraz oddalenie się z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. Decyzją prokuratora wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia.
Autor: mł. asp. Magda Zarembska