Policja zatrzymała 24-latka. Płocczanin przywiązał do drzewa swojego 10-miesięcznego psa i zostawił bez wody i pokarmu. Psem rasy cane corso zajęli się pracownicy płockiego schroniska, którzy zauważyli przywiązanego szczeniaka do drzewa nieopodal schroniska.
Policjanci operacyjni ustalili właściciela porzuconego czworonoga. Płocczanin tłumaczył swoje zachowanie tym, że dziecko wspólnie z nim zamieszkujące ma silną alergię na sierść
24-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Grozi do 3 lat pozbawienia wolności.