Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Siatkarz z PlusLigi w płockim KPSie? Już nie!
Zredagował(a) Tomek Gorczyca on 20 maja 2024
KPS Płock oficjalnie poinformował, że z końcem sezonu Jan Król nie jest już ich zawodnikiem.
Jan Król, grający na pozycji atakującego. Swoją siatkarską karierę rozpoczynał w Metrze Warszawa z którym w 2005 roku wywalczył mistrzostwo Polski kadetów. Następnie reprezentował barwy SMS-u Spała, a od sezonu 2008/2009 był graczem BBTS Bielsko-Biała. W klubie tym należał do wyróżniających się zawodników, co spowodowało, że po zakończeniu rozgrywek zainteresowanie nim wyraziły drużyny grające w PlusLidze. W maju 2009 roku podpisał trzyletni kontrakt z AZS Politechniką Warszawską. Będąc jej graczem zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Następnie podpisał dwuipółletni kontrakt z Fartem Kielce. W sezonie 2012/2013 był zawodnikiem Pekpolu Ostrołęka. Jan Król był także młodzieżowym reprezentantem Polski.
W 2023r. związał się z płocką drużyną i pomógł jej w odniesieniu największego sukcesu w historii klubu, awansu do 2 ligi centralnej. Jak żegnają się z nim przyjaciele z klubu za pomocą social mediów?
– “Janku, mega podziękowania od całej społeczności KPS Płock, za to, że uwierzyłeś w naszą wizję i zdecydowałeś się zaangażować w ten projekt, dziękujemy za Twoje zaangażowanie i profesjonalizm, dzięki któremu nasza drużyna rozwinęła się pod względem sportowym. Nasz awans do II ligi to również Twój sukces, mimo, że może mały w porównaniu z całą Twoją karierą, ale wielki dla nas, dający nam mega kopa do dalszego działania.
Dla nas zawsze będziesz królem, życzymy powodzenia w dalszej karierze, w nowych wyzwaniach i mamy nadzieję, że do zobaczenia na siatkarskim szlaku”.
fot. KPS Płock