Czy potrawy wigilijne będą droższe niż rok temu? Czy więcej wydamy na prezenty? Czy rodzinna podróż samochodem oznaczać będzie wyższy rachunek na stacji benzynowej? Urząd Statystyczny w Warszawie przygotował zestawienie cen detalicznych wybranych towarów w kontekście zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Porównane zostały ceny z listopada ubiegłego i bieżącego roku. Jak informuje Marcin Kałuski z Urzędu Statystycznego, w przypadku świątecznego stołu – z jednym wyjątkiem – wszystkie wybrane do koszyka produkty podrożały.
Święta to czas rodzinnych odwiedzin, co oznacza, że trzeba wsiąść w samochód i spędzić w nim nawet do kilku godzin.
Ciekawie wypadło porównanie tego, jaką ilość danego towaru możemy kupić za przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Okazuje się na przykład, że mimo wzrostu cen szynki możemy kupić jej nieco więcej niż rok temu. Za przeciętne wynagrodzenie z listopada bieżącego roku kupilibyśmy 214 kg szynki, podczas gdy rok temu 206 kg. W tym roku stać nas również na nieco więcej sernika, mąki i pomarańczy, natomiast niekorzystnie odczujemy zakup paliwa. W listopadzie 2016 roku za przeciętną pensję mogliśmy kupić 1147 litrów benzyny 95-oktanowej. W tym roku będzie to o 11 litrów mniej.