“Szatan z Piotrkowa” znowu przed sądem. Od momentu opuszczenia przez
Mariusza T. zakładu karnego przed 5 laty to już jego drugi proces. Mówi
Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Płocku.
Nawet jeśli Mariusz T. zostanie ponownie skazany, podobnie jak 4 lata temu,
to jego kara zostanie prawdopodobnie zawieszona do czasu, gdy będzie
przybywał w gostynińskim ośrodku.
Mariusz T. to jedna z osób, która trafiła do gostynińskiego ośrodka na mocy
tzw. ustawy o bestiach.