To inwazyjny gatunek zwierząt, którego liczba w Polsce stale wzrasta – powiedział KRDP Tomasz Dróżdż nadleśniczy nadleśnictwa Ciechanów.
Zdaniem nadleśniczego, to, że szopy zaczną buszować w koszach jest tylko kwestią czasu.
Nadleśniczy wyjaśnia, skąd się wzięły te zwierzęta w Europie i w Polsce?
Szop pracz – zna go każde dziecko w Ameryce, od Alaski aż po tropikalną Panamę i Kostarykę. Niebawem znać go będzie także każdy w Europie. U Disneya i w wielu innych kreskówkach amerykańskich jest sympatycznym, uroczym zwierzątkiem. Szop Meeko towarzyszy Indiance Pocahontas w słynnej produkcji z 1995 r Jednak mało kto wie, że bliższa znajomość szopem może skończyć się źle dla naszej rodziny, a to sympatyczne, osławione przez Disneya zwierzę jest jedną z największych katastrof, jakie na nas spadły. Katastrofą powoli bez wyjścia i bez ratunku. Szop do swej inteligencji dokłada także sprawność manualną. Ma wręcz nadzwyczajne łapki, którymi często wyszukuje pokarmu np. w wodzie. Od tych łap wzięła się jego nazwa – szop pracz. Zauważono bowiem, że zwierzę często zanurza w wodzie swoje pożywienie. Pierze je, jak powiadają ludzie, czy też raczej obmywa.
Foto: Ekologia.pl