Do tragicznego wypadku doszło podczas VII Pikniku Lotniczego w Płocku. PRozbił się samolot, JAK-52. Podczas jedej z akrobacji, tzw. korkociągu, niemiecki pilot wpadł do wody. Akcję podjęły służby – była ona jednak niezwykle trudna przez zerową przejrzystość Wisły. Pilot zmarł na miejscu, a imprezę przerwano. To druga tragedia, która miała miejsce podczas Pikniku Lotniczego. Czy to oznacza definitywny koniec imprezy? Andrzej Nowakowski,
prezydent Płocka, nie przesądza losu pikniku.
Przypomnijmy, Piknik Lotniczy został przerwany po sobotnim wypadku. Impreza miała jednak powrócić w niedzielę , a pokazy – choć w zmienionej formie – miały się odbyć. Ostatecznie jednak Urząd Lotnictwa Cywilnego uznał, że piknik w Płocku nie będzie kontynuowany powołując się na zły stan Wisły oraz konieczność zbadania paliwa, którym samoloty były tankowane podczas imprezy. Przyczyny śmierci pilota bada prokuratura.