Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Uwaga, ostrzegamy! Nie daj się oszukać metodą „na wnuczka”, „na wypadek”, „na policjanta”
Zredagował(a) Barbara Tokarska on 26 lutego 2024
W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu ciechanowskiego policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi metodą ,,na policjanta”, ,,na wnuczka”, „na wypadek”. W ubiegłym tygodniu do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie wpłynęło kilka zgłoszeń o próbach wyłudzenia pieniędzy w taki sposób. Oszuści mogą wymyślać także inne historie, aby wyłudzić pieniądze. Poznaj metody działania sprawców, bądź czujny i nie daj się oszukać na zmyśloną historię usłyszaną przez telefon!
W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu ciechanowskiego policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi metodą ,,na wnuczka”, ,,na policjanta”, „na wypadek”. Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Jednak przestępcy nie pozostają w tyle i cały czas modyfikują sposób działania. Działania oszustów są bezwzględne, umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym.
Jak działają oszuści? Najczęściej stosują dwie metody: „na wnuczka” i „na policjanta”.
W pierwszej oszust podaje się za krewnego, który spowodował wypadek, pilnie potrzebuje pieniędzy, prosi o pomoc i zachowanie tajemnicy, a sam nie mogąc odebrać pieniędzy, przyśle po nie zaufaną osobę. Może też poprosić o pomoc finansową na okazyjny zakup lub inwestycję życia.
W drugiej przestępca podaje się za policjanta, czy prokuratora, informuje, że właśnie namierzono oszusta, nieuczciwych pracowników banku, w którym rozmówca posiada oszczędności, czy osobę próbującą wyłudzić kredyt na fałszywy dowód osobisty właściciela. Informują rozmówcę, że jego pieniądze są zagrożone i w celu ich ochrony, nakazują wypłacić wszystkie oszczędności z banku, a następnie przekazać je wskazanej osobie.
Co zrobić, żeby nie paść ofiarą oszustwa?
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
- Jeżeli rozmówca proponuje Ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 – zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź, czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę.
- Jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom Policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112.
Zwracamy się z apelem również do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
Źródło: asp. Magda Zarembska/ KPP w Ciechanowie