Grad goli przy Łukasiewicza. Aż pięć razy brakarze wyjmowali piłkę z siatki, w meczu Wisły Płock z Górnikiem Zabrze. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Nafciarzy.
Dublet zanotował Sekulski, a bramkę samobójczą strzelił Kubica. Jak podkreślał Pavol Stano, szkoleniowiec Wisły, to było ważne zwycięstwo dla jego drużyny.
Nieco nerwowości wkradło się w drugiej połowie, podczas której przyjezdni rzucili się na bramkę Nafciarzy.
Ten plan okazał się skuteczny. Dzięki temu zwycięstwu Nafciarze awansowali na 6. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.