To dobra wiadomość dla mieszkańców całego regionu: woda w Wiśle w Płocku i powiecie płockim ziemskim już zaczęła opadać.
Mieszkańcy terenów nadwiślańskich od kilku dni z trwogą patrzyli na rzekę i śledzili komunikaty i prognozy, podawane przez odpowiednie służby i instytucje. Wszyscy najbardziej obawiali się nadejścia fali kulminacyjnej, która przez Płocki i powiat przeszła w nocy ze środy na czwartek.
Na szczęście, zgodnie z prognozami, fala wezbraniowa przeszła w miarę spokojnie.
Jak zapewnia Jan Ryś, Kierownik Biura Spraw Obronnych i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Płocku, obecnie możemy już mówić o stabilizacji, nie ma zagrożenia dla mieszkańców.
Wprawdzie w czwartek rano wodowskazy w Wyszogrodzie, Kępie Polskiej i Płocku wciąż przekraczały stany alarmowe, ale notowane sa powolne spadki, sytuacja powoli się stabilizuje.
W kolejnych godzinach i dniach przewiduje się dalsze, systematyczne obniżanie się poziomu wody w Wiśle w rejonie Płocka.