Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą wygodę użytkowania. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i spełniają takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię, gdy wracasz na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Zamiast dogrywki zawiadomienie do prokuratury
Zredagował(a) Redakcja Ciechanów on 7 maja 2018
Zamiast dogrywki zawiadomienie do prokuratury. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Ciechanów powrócił temat kontrowersyjnego muralu niepodległościowego, który ma powstać na ścianie budynku przy Placu Kościuszki. Informowaliśmy na naszej antenie o liście otwartym ciechanowskich artystów plastyków do prezydenta miasta Krzysztofa Kosińskiego, w którym stanowczo zaprotestowali wobec planu wykonania muralu. Według oceny artystów projekt, który został wyłoniony ma wiele wad, ma nic wspólnego ze sztuką, jest obciążony wadami prawnymi i merytorycznymi błędami odnośnie zdjęcia i wykorzystanego liternictwa, ale przede wszystkim jest na niskim poziomie artystycznym. W odpowiedzi na list, prezydent na łamach mediów zapowiedział gotowość ogłoszenia dogrywki, odbył spotkanie ze zbulwersowanymi artystami, a podczas ostatniej sesji rady miasta, na korytarzu ratusza zaprezentował pozostałe prace, które startowały w konkursie. Z przedstawicielką artystów Urszulą Michalską udało nam się porozmawiać tuż po obejrzeniu wystawy.
Płakać nie zamierza jeden z ciechanowskich dziennikarzy Janusz Witczak, który w sprawie muralu złożył dwa zawiadomienia do prokuratury.
Zdaniem Witczaka, prezydent Kosiński miał wiarygodną informację o możliwości popełnienia przestępstwa przez autorkę zwycięskiego muralu i miał obowiązek złożyć w tej sprawie zawiadomienie, czego nie uczynił, a ponadto podejmował szereg działań, żeby uniemożliwi wyjaśnienie tej sprawy. Prezydent Kosiński sprawy nie komentuje.