Ciechanowscy policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca powiatu legionowskiego, za którym Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie wydała list gończy. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z postrzeleniem 39-latka. Został on tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do 20 lat więzienia.
Przypomnijmy, że 20 maja br. kilka minut po północy, dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do szpitala w Ciechanowie przyjęty został mężczyzna z raną postrzałową brzucha. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że jest to 39-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna został poddany operacji.
Ciechanowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w zs. w Radomiu natychmiast bardzo wnikliwie zajęli się sprawą i przystąpili do ustalania okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia. Już następnego dnia w tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali pierwszą osobę. W kolejnych dniach zostało zatrzymanych dwóch innych mężczyzn. Mundurowi dokładnie przeanalizowali wszystkie szczegóły dotyczące tego zdarzenia, przesłuchali świadków i wytypowali jego sprawcę. 23 maja br. Sąd Rejonowy w Ciechanowie na podstawie zebranych materiałów wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 45-letniego mieszkańca powiatu legionowskiego, podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa, a Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie wydała za nim list gończy.
Jak powiedziała KRDP asp. Magda Zarembska/ KPP w Ciechanowie, dzięki zaangażowaniu i intensywnej pracy już następnego dnia (24.05) policjanci zatrzymali 45-latka. Mężczyzna zgodnie z treścią zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 156 par. 1 kodeksu karnego podejrzany jest o to, że 19 maja br. na terenie powiatu pułtuskiego postrzelił z nieustalonej broni palnej 39-letniego mieszkańca Warszawy i tym samym spowodował u niego ciężkie obrażenia ciała. 45-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia w tej sprawie.
Zgodnie z treścią listu gończego 45-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 20 lat więzienia.
Foto: Policja.pl