Derby Wisły na remis

Zredagował(a) on 15 kwietnia 2024

W meczu 27. kolejki Fortuna 1 Ligi Wisła Płock zremisowała z Wisłą Kraków 1:1 (0:0). Wynik w 58. minucie otworzył Fryderyk Gerbowski, natomiast do wyrównania dla gości doprowadził w 90. minucie rezerwowy Igor Sapała.

Wydarzenia boiskowe nabierały rozpędu powoli. Goście od początku zameldowali się na połowie Nafciarzy, ale niewiele z tego wynikało, natomiast w 4. minucie z szybkim atakiem po podaniu na wolne pole od Łukasza Sekulskiego wychodził Dawid Kocyła, ale obrońcy zdążyli go w porę zatrzymać. Przed wyborną szansą stanął w 13. minucie David Niepsuj, ale mając przed sobą już tylko Alvaro Ratóna nasz wahadłowy wyraźnie swój strzał… zepsuł, po czym padł na murawę w geście niedowierzania. Następne dwie akcje należały do graczy w czerwonych koszulkach, ale w obu czujność zachowywał Marcin Biernat, który uniemożliwił oddanie strzału Szymonowi Sobczakowi. Po tym jak właśnie ten gracz skiksował przed naszym polem karnym, futbolówka nieoczekiwanie trafiła pod nogi Angela Rodado, ale Hiszpan z dwudziestu metrów uderzył zbyt wysoko. Chwilę wcześniej byliśmy w drugiej szesnastce, gdzie po rzucie rożnym do uderzenia sytuacyjnej piłki złożył się Jakub Grić, ale nie udało mu się trafić między słupki, a przy kolejnym stałym fragmencie gry Jarosław Jach główkował ponad poprzeczką.

W okolicach 30. minuty nieco mocniej inicjatywę przejęli przyjezdni, którzy mieli kilka stałych fragmentów gry, jednak na szczęście nie byli nimi w stanie stworzyć większego zagrożenia. Gorąco kibicom mogło się zrobić, kiedy Niepsuj zbyt lekko wycofywał do bramkarza i do piłki dobiegał Rodado, na szczęście szybszy od niego okazał się Marcin Biernat. W 41. minucie niezły strzał na naszą bramkę oddał Kacper Duda i Gradecki odbił piłkę do boku, a dobitce w porę zapobiegł Marcus Haglind-Sangre. Już za chwilę przed szansą mógł stanąć Angel Baena, ale dogonić go i wybić mu piłkę spod nóg zdążył David Niepsuj. Pod koniec pierwszej połowy nasz golkiper wypluł futbolówkę przed siebie po próbie Rodado, a zmierzającego po dobitkę Sobczaka zablokował Biernat, który był przy okazji faulowany. Ostatnie momenty pierwszej połowy to już ataki Nafciarzy, jednak żaden z nich nie przyniósł efektu bramkowego i na przerwę obie drużyny schodziły z bezbramkowym remisem.

Na początku drugiej połowy po efektownym zagraniu Fryderyka Gerbowskiego dośrodkowanie Fabiana Hiszpańskiego zatrzymało się na jednym z obrońców Białej Gwiazdy i Nafciarze reklamowali zagranie ręką w polu karnym, ale sędzia Myć nie dopatrzył się przewinienia. Później to goście ruszyli z atakiem i zdaje się, że Miki Villar niepotrzebnie szukał dogrania do jednego ze swoich nadbiegających partnerów, co dla nas oznaczało na szczęście przerwanie zagrożenia. W 55. minucie obejrzeliśmy strzały po obu stronach – najpierw zbyt lekko po ziemi uderzył Angel Baena i problemów ze złapaniem piłki nie mógł mieć Gradecki, a następnie po drugiej stronie zablokowany został Hiszpański. W 58. minucie doczekaliśmy się wreszcie otwarcia wyniku. Nafciarze popędzili z szybkim atakiem, Kocyła dograł na prawą stronę do Gerbowskiego, a ten płaskim strzałem pokonał Alvaro Ratona!

Przyjezdni szukali odpowiedzi, a dobrym dryblingiem w nasze pole karne wszedł Rodado, ale jego strzał wpadł wprost do koszyczka Gradeckiego. Po chwili podobny los spotkał próbę jednego z jego kolegów, a po drugiej stronie nad poprzeczką z dystansu przymierzył Gerbowski. Goście odpowiedzieli niecelną główką, po czym gra nieco zwolniła. W 80. minucie strzał Mikiego Villara zablokował Niepsuj, a za moment Gradecki wyłapał uderzenie po rzucie rożnym. Nie minęła minuta i nasz bramkarz musiał obronić strzał Dejviego Bregu, którego dobitka została zablokowana przez naszą obronę, a próba Dudy z dystansu była mocno niecelna. Za chwilę do zbyt głębokiego dośrodkowania zdołał dobiec Rodado, ale na szczęście nie trafił w naszą bramkę. Niestety w 90. minucie ładnym uderzeniem z woleja do wyrównania doprowadził rezerwowy Igor Sapała. Mimo aż siedmiu doliczonych minut, żadnej ze stron nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i spotkanie zakończyło się remisem.

Kolejne spotkanie Nafciarze rozegrają w niedzielę 21 kwietnia o 12:40, a ich wyjazdowym przeciwnikiem będzie Arka Gdynia. Z kolei na ORLEN Stadionie spotkamy się już w środę 24 kwietnia o 18:00, kiedy podejmiemy Miedź Legnica.


KRDP Ciechanów

Radio KRDP Ciechanów

Current track

Title

Artist